Nie widzimy świata takim jaki on jest. My widzimy świat poprzez stany świadomości.
Pokój | ||
Radość | Tu jest BYĆ. Ty swobodnie czujesz efekt końcowy. | EKSTAZA |
Miłość |
///////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////
Rozsądek | Tu jest FLOW a cel jest efektem ubocznym. | |
Akceptacja | Tu zaczynasz dawać sobie i światu. Tu jest robić. | |
Ochota | Tu kierujemy się dobrem. | BEZWARUNKOWO |
Neutralność | Tu czerpiemy przyjemność z procesu. | |
Odwaga |
/////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////
Duma | Tu jest rozpamiętywanie, trzymanie się przy | |
Złość | swojej racji, rozpamiętywanie. | SIŁOWO |
Pożądanie | Tu jest mieć. Ciężko nadal walczymy |
/////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////
Żal | Tu są najgorsze stany świadomości | |
Apatia | Tu jest tylko cierpienie | |
Wina | Tu myślimy, że życie nam nie sprzyja. | CIERPIENIE |
Wstyd | Mamy wrażenie że życie jest bez sensu. |
Teraz przeprowadzę Cię przez propozycje poziomów świadomości na przykładzie stłuczki przy parkowaniu samochodu:
Wstyd – Co za wstyd, jestem beznadziejny. Do niczego się nie nadaje, nawet nie potrafię zaparkować.
Wina – Sam się o to prosiłem. Ale jestem głupi. Powinienem zaparkować w innym miejscu.
Apatia – Jestem pechowcem. Życie jest beznadziejne. Pewnie nie dostanę odszkodowania.
Żal – No nie, teraz mam rozwalony samochód, już nigdy nie będzie wyglądał jak przed stłuczką.
Strach – Pewnie ten facet za kierownica jest wściekły i agresywny. Może mnie nawet pobić. A firmy ubezpieczeniowe oszukują, już czuję, że sam będę musiał pokryć koszty naprawy.
Pożądanie – Mogę spróbować wykorzystać sytuacje. Będę udawał że mnie boli kark, może dostanę odszkodowanie.
Złość – Dureń! Kto mu dał prawo jazdy! Jasny szlag mnie zaraz trafi!
Odwaga – Ojej, obaj oberwaliśmy ale dam sobie z tym radę. Zawsze jestem odpowiedzialny i wiem, że każda sytuacja ma rozwiązanie.
Neutralność – Tak bywa. Jak się jeździ, to stłuczki czasami się zdarzają.
Ochota – Przecież nic się nie stało. Oho ten drugi kierowca się zdenerwował, pójdę go pocieszyć.
Akceptacja – Dobrze, że to tylko drobna stłuczka. No cóż świat jest tak urządzony, że czasami zdarzają się wypadki.
Rozsądek – Podejdźmy do tego praktycznie. Jak najlepiej możemy rozwiązać tą sytuację?
Miłość – Mam nadzieję, że ten drugi kierowca się nie zdenerwował. Pójdę go pocieszę.
Pokój – To nie może być przypadek. Właśnie miałem naprawić zderzak a tu przy okazji zapłaci mi za to firma ubezpieczeniowa.
Wstyd powoduje całkowite zablokowanie rozwoju. Sytuacje z przeszłości, które wzbudziły nasz strach blokują. Błędem jes,t jeśli opowiadasz sobie w głowie, że jakaś sytuacja z przeszłości determinuje, że nie możesz czegoś zrobić.
Jest to oszukiwanie siebie, aby czerpać nieświadomie satysfakcję, że jesteśmy ofiarami tego świata. To jest iluzja!
Tkwimy w poczuciu winy ponieważ mylimy pamięć z teraźniejszością. Czerpiemy nieświadomie satysfakcje jak opowiadamy o swoim cierpieniu. Obwiniamy wszystkich a szczególnie rodziców. Ciągle mamy żal, że coś się wydarzyło bądź nie wydarzyło i powtarzamy sobie jakąś sytuację blokując się na wzrost.
Tu funkcjonujesz z poziomu ego – ja, mieć, daj. Tu może Ci się wydawać, że robisz coś dla innych. Ale jeśli kierujesz się tym, jak inni będą Cię odbierać to znowu JA.
Jeżeli zaczniesz wybierać doświadczać z poziomu świadomości odwaga, to zauważysz jak życie Ci się zmieni. Będziesz zaskoczony jak dużo przyjemności daje Ci to co robisz. Z tego poziomu życie nabiera innych barw. Funkcjonujemy inaczej i ludzie nas inaczej odbierają.
Na poziomie bezwarunkowym zaczynasz myśleć o innych, jak mogę pomóc, jak mogę otoczyć innych opieką. Tu Ty zaczynasz dawać światu. Tu cieszy wykonywanie danej czynności , odczuwasz radość z przebiegu procesu. Wspaniały rezultat jest tu tylko efektem ubocznym.
Jeśli chodzi o poczucie racji, to w zupełności wystarczy, że to Ty jesteś pewien, że masz racje. Nie trzymasz się też kurczowo swojej racji. Wiesz, że się rozwijasz i zawsze możesz zmienić swoje zdanie.
Od poziomu odwagi zaczynamy kierować się dobrem innych ludzi. Jesteś wewnętrznie swobodniejszy . Świat Ci sprzyja. Zupełnie normalne jest to, że czasem zdarza nam się znaleźć na niższych stanach świadomości. Ale zdarza się to rzadziej i rzadziej .
W rozwoju nie chodzi o cel, pieniądze, efekty w postaci statusu czy popularności. To wszystko trzeba przejść na swojej skórze. Pewnie i tak nie ominiesz pewnych testów, które wszechświat Ci podsunie.
Zależy mi na tym aby jak najwięcej osób kierowało się intuicją. Czyli działaniem z pozycji serca i odczuwaniem świata. Jeżeli dojdziesz do tego momentu to czujesz ekstazę i błogi spokój. Rozumiesz, że to Ty od środka projektujesz swój świat.
Zwróć uwagę na swoje na swoje podejście. Jak odbierasz pijaka, żebraka, narkomana?
Czy odczuwasz niesmak?
A może rozumiesz, że taki człowiek jest w pewien sposób uwikłany w oprogramowanie. że on sam wybrał , ze to jest jego rodzaj wolności i odcięcia się od tego świata.
Punktem wyjścia do zmiany jest silna chęć zmiany. Musisz wiedzieć czego chcesz i dlaczego tego chcesz.
Uczucia i emocje to energia a energia jest już magnesem.
“Jeśli chcesz poznać sekret wszechświata musisz myśleć w kategoriach energii, wibracji i częstotliwości.” – N. Tesla
Wszystko wibruje na określonych częstotliwościach. Twoim zadaniem jest wejść na odpowiednie wibracje aby doświadczyć to czego pragniesz.